Minister Zbigniew Ziobro obwieścił niebywały sukces: mamy sprawców zabójstwa Alicji Solskiej i Piotra Jaroszewicza. Czy faktycznie zagadka zbrodni sprzed 26 lat została wreszcie rozwikłana?
Nie ujawniono, czy mężczyzna, który pierwszy przyznał się do udziału w zbrodni, zrobił to sam z siebie czy też dlatego, że przedstawiono mu jakieś dowody.
Nowe dowody odnalazły się dzięki dziennikarzom. Są to odbitki linii papilarnych utrwalone na foliach daktyloskopijnych. Do tej pory ślady te uznawano za zaginione.
Nazywano go Czerwonym Księciem. Krążyły legendy, że w kasynach Monte Carlo przegrywał bajońskie sumy. Andrzej Jaroszewicz, syn byłego premiera, słynny rajdowiec, znawca samochodów i pięknych kobiet. W III RP chciał żyć jak w PRL. Od ponad dwóch miesięcy przebywa w łódzkim areszcie.
Czy Krzysztof Rutkowski może aresztować, kogo chce?
Chociaż książki Agathy Christie uczą, że nie ma zbrodni doskonałej, to wielu kryminalnych zagadek wciąż nie można rozwiązać. Zwłaszcza w Polsce. Ze statystyk wynika, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat nie udało się wykryć sprawców ponad tysiąca zabójstw. Opisane niżej przypadki to najsłynniejsze i najbardziej zagadkowe sprawy.
Za cztery lata śledztwa i dwa lata sądowego procesu słono zapłacili podatnicy, by w końcowej mowie z ust oskarżyciela publicznego usłyszeć: wnoszę o uniewinnienie! Taki finał sprawy zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów to plama na honorze organów ścigania, a zarazem... modelowa lekcja praworządności.