Kwietniowy sondaż CBOS przynosi przede wszystkim fatalny wynik partii Janusza Palikota – 2 proc. To najniższe poparcie od wyborów parlamentarnych w październiku 2011 r., w których były biznesmen z Lublina i jego na szybko klecona partia osiągnęły niespodziewany sukces: trzecie miejsce za PO i PiS, ponad 10 proc. głosów i ponad 40 posłów.
Młodzi między 18 a 24 rokiem życia są najmniej zainteresowani polityką spośród wszystkich dorosłych Polaków. Tylko co siódmy uważnie obserwuje, co dzieje się na scenie politycznej – wynika z najnowszego raportu Instytutu Spraw Publicznych.
Najnowszy sondaż pogłębia tendencję spadkową PiS i wzrostową PO. Dystans jest już kilkunastoprocentowy, ale ważniejsza jest tendencja potwierdzająca odskok Tuska od Kaczyńskiego, a przede wszystkim widowiskowe zasypanie rewelacji sondażowej sprzed kilku tygodni.
Stała, utrzymująca się miesiącami przewaga PiS w sondażach może w końcu doprowadzić do przedterminowych wyborów, bo będzie psychicznie nie do wytrzymania dla Tuska i jego ekipy.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu w sondażach partia Jarosława Kaczyńskiego wyprzedziła Platformę obywatelską. Gdyby wybory odbywały się teraz na PiS głosowałoby 39 proc., na PO - 33 proc. - wynika sondażu TNS Polska dla programu "Forum" TVP Info.
PSL chce zakazać mediom publikacji sondaży wyborczych na dwa tygodnie przed wszystkimi wyborami. Pomysł rozdrażnił koalicyjną Platformę, ale znalazł poklask w opozycji.
PiS dogania w sondażach PO i zaraz ją przegoni, naród się budzi – triumfuje prawicowa opozycja. Po serii wyborczych klęsk w jej szeregi wraca nadzieja.
Wszystkie właściwie sondaże od kilku tygodni pokazują utrwalanie się tendencji, Platformie spada, Prawu i Sprawiedliwości rośnie, a nawet doszło do wyrównania poparcia.
To już trzeci, tym razem CBOS-u, sondaż wskazujący na wysoki spadek poparcia dla Platformy Obywatelskiej.
Podczas poprzednich wyborów oficjalne wyniki znacząco rozminęły się z publikowanymi wcześniej sondażami i badaniami z dnia głosowania, co okrzyknięto blamażem badaczy opinii społecznej. Czy w najbliższą niedzielę, 9 października będzie podobnie?