Smoleńskie paliwo wyczerpuje się. I to w drugim roku sprawowania władzy przez pisowską prawicę.
Żeby poznać opinie 30 mln dorosłych Polaków w jakiejś sprawie, wystarczy zapłacić tysiąc złotych. Coraz niższej cenie sondaży nierzadko towarzyszy niższa jakość. Najbardziej psują rynek politycy.
Portal OKO.press sprawdził, komu daliby szansę wyborcy, gdyby nie mogli lub nie chcieli zagłosować na partię, z którą sympatyzują.
Z sondażu Kantar Millward Brown dla „Faktów” TVN i TVN24 wynika, że przewaga PiS nad PO nie jest już tak miażdżąca.
Odpowiedź na pytanie, czy PO istotnie dogoniła partię rządzącą, przyniosą kolejne fale sondaży z kwietnia i maja.
PiS ma miażdżącą przewagę nad polityczną konkurencją i będzie rządził przez 20 lat – taki przekaz wytworzony przez władzę coraz częściej jest powtarzany przez przeciwników rządzącej partii. Jak to się udaje?
Przedwyborcze sondaże i badania opinii publicznej coraz częściej mijają się z rzeczywistością. Dlaczego stare metody zawodzą w nowych czasach?
Gdyby z sondażu wyłączyć wyborców niezdecydowanych (14 proc.), to PiS miałby poparcie rzędu 45 proc., a więc sporo więcej niż w zeszłorocznych wyborach.
Sondaże poparcia partii w zeszłym roku przyprawiały o ból głowy, ale na początku 2016 r. mogły już doprowadzić do ciężkiej migreny. Duże rozbieżności wyników każą wątpić w ich wartość informacyjną. Czy słusznie?
Zjawienie się Macierewicza to była taka aktywność osobista – mówił w TOK FM Wiesław Władyka. Ale czy zaszkodzi PiS?