Czołówki portali wziął szturmem sondaż Kantar Public dla „Faktu”, w którym PiS miał 50 proc., PO 17 proc., a do Sejmu weszłyby jeszcze Kukiz’15 (11 proc.), Nowoczesna (9 proc.) i SLD (5 proc.).
Robimy to, czego oczekują Polacy – to zdanie jak mantrę powtarzają politycy PiS, tłumacząc tym wszelkie decyzje i działania władzy. Postanowiliśmy zatem sprawdzić w sondażu, czego naprawdę chcą Polacy, jakiej Polski, jakiego państwa i ustroju. I jak to się ma do programu rządzących.
Co wynika z sondaży? Notowania PiS znacząco obniżyły się dotąd tylko dwa razy. Oba przypadki mogą być cenną wskazówką dla opozycji.
Kiedy i czy w ogóle spadnie poparcie dla partii Kaczyńskiego? Czy opozycja ma jakiekolwiek szanse? Na półmetku parlamentarnej kadencji nie ma w polskiej polityce ważniejszych pytań.
PiS – 36 proc., PO – 16 proc. – takie wyniki przynosi najnowszy sondaż Kantar Public. Do Sejmu weszłyby jeszcze Kukiz’15 (9 proc.) i Nowoczesna (8 proc.).
Wynik badania CBOS to rachunek za brak bycia seksi, brak wigoru, silnej autentyczności i szczerości.
W Polsce nie ma opinii publicznej w tradycyjnym dla demokracji znaczeniu. Są dwa ideowo-informacyjne obiegi, dwa systemy wartości. W tym sensie nie istnieje już społeczeństwo jako całość. Politycznie korzysta z tego wyłącznie PiS.
PiS – 40 procent. Jak dotąd najwięcej. Liberalna opozycja (PO plus Nowoczesna) – 27 procent. Jak dotąd najmniej. To wynik najnowszego sondażu IPSOS dla OKO.press.
Nie tylko wyborcy PiS uważają, że są przez partię Kaczyńskiego dobrze reprezentowani.
Cztery powody, dla których wiosenne wzrosty PO w sondażach okazały się krótkotrwałe.