Naukowcy oszacowali wpływ zanieczyszczonego powietrza na zdrowie ciężarnych kobiet w 137 krajach. Policzyli również, ile żyć dorosłych osób dałoby się uratować, gdyby choć trochę poprawić jakość powietrza.
Czeka nas zima mroczniejsza niż poprzednie. Cały świat zaczyna oszczędzać prąd.
Inspekcja podaje dane zgodnie z polskim indeksem jakości powietrza, uśrednione z ostatniej godziny. Agencja wyciąga średnią z minionej doby, jej skala kolorów jest bardziej surowa.
Tłok, korki, szare powietrze ciężkie od przekleństw, tej amunicji rozhisteryzowanych kierowców. Tak dziś wygląda, wybrzmiewa i podśmierduje miejska codzienność.
Prezes PiS przyznaje, że sprawy toksyczności węgla brunatnego wnikliwie nie badał. Ale skoro Bełchatów skazany na sąsiedztwo z ogromną kopalnią i elektrownią sobie radzi i „jakoś tam ludzie żyją”, to i reszta Polaków jakoś przetrzyma.
O ile akcja zbierania chrustu po lasach chyba nie osiągnęła znacznej skali, o tyle na wsi widać, że w ruch poszły piły i siekiery. Skutek w zimne i bezwietrzne dni będzie widać i czuć w całym kraju. Co na to PiS?
Sytuacja na Odrze ukazała tylko fragment stopnia degradacji natury. Nie lepiej mają się inne rzeki. Oraz pola, lasy, ziemia i powietrze.
Rozmowa z Piotrem Siergiejem z Polskiego Alarmu Smogowego o konsekwencjach rządowych pomysłów na niedobory drogiego węgla.
Dzięki oczyszczaczom powietrza można nie tylko eliminować szkodliwe dla naszych płuc pyły, ale także zmniejszyć ryzyko zachorowania na grypę czy koronawirusa.
W sprawach klimatu mogło dziś dojść do swoistego przewrotu kopernikańskiego. Gdyby Sąd Najwyższy orzekł, że czyste środowisko to dobro osobiste, otworzyłoby to każdemu możliwość domagania się odszkodowania za sam fakt życia w zanieczyszczonym środowisku. Ale, niestety, tak nie orzekł.