Toczy się cicha wojna o grobowce. Administracje cmentarzy grożą kwaterowaniem obcych nieboszczyków w rodzinnych katakumbach. Chyba że wniesie się pokaźną opłatę.
Ludzie Zachodu wierzą – jeśli wierzą – w zmartwychwstanie i życie wieczne, ludzie Wschodu – w wędrówkę dusz, reinkarnację. Czy te wiary mogą się spotkać?
Dzieci nieuleczalnie chore nie muszą umierać w szpitalach. Hospicja mogą im zapewnić odpowiednią opiekę medyczną również w domu. Ale Fundusz Zdrowia nie chce dać na nią zarobić.
Trup budzi lęk – ciało zmarłego jest odrażające, najpierw sztywnieje, potem puchnie i cuchnie, z czasem zostają same kości. Człowiek już od najdawniejszych czasów stosował różne rytuały pogrzebowe nie tylko po to, żeby zapewnić zmarłemu życie po śmierci, ale by ustrzec się przed jego powrotem.
Setki nieodebranych zwłok starych ludzi z paryskich kostnic – zmarłych w wyniku sierpniowych upałów – zmusiły Francuzów do trudnej rozmowy na temat solidarności. Tej prawdziwej, to znaczy rodzinnej i społecznej. Ale i o pieniądzach.
Józef Piłsudski, marszałek Polski, nie został pochowany do dziś. Kryształowa trumna z zabalsamowanym ciałem, przykryta stalowym futerałem, stoi w krypcie pod wawelską Wieżą Srebrnych Dzwonów. – Nikt się o nią nie upomina – mówi proboszcz katedry ks. infułat Janusz Bielański. – To nie znaczy, że ludzie zapomnieli, wprost przeciwnie. Ale też nikt nie widzi potrzeby dokończenia pogrzebu.