Rozmowa z byłym szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofem Bondarykiem o samolikwidacji polskich służb specjalnych w czasach wielkiej aktywności służb rosyjskich.
Premier Theresa May zabrała głos w sprawie ataku chemicznego na podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córki. Żąda wyjaśnień od Rosji.
O służbach specjalnych mówi się, że to oczy i uszy państwa. Nie jest dobrze, kiedy służby mają zeza, a słuch wyczulony jedynie na niektóre odgłosy.
Wybór Muszyńskiego na sędziego TK nie istnieje w sferze prawnej, a jego zaprzysiężenie nie rodzi żadnych skutków prawnych.
Zamrażarka to w żargonie wojskowych odwołanie do dyspozycji kadrowej ministra. Po dymisji dowódców wojsk specjalnych w zamrażarce zrobiło się bardzo duszno.
Zwolnienie ze stanowisk generała Piotra Patalonga, Inspektora Wojsk Specjalnych i płk. Piotra Gąstała, dowódcy GROM, to decyzja niesprawiedliwa i szkodliwa.
Amerykańscy agenci ściągnęli do Polski przestępców, którymi sami przez lata sterowali, po to tylko, żebyśmy ich tu zatrzymali i następnie im wydali. Czy to nie dziwne?
Jeśli informacje się potwierdzą, byłby to dowód kiepskiej pracy służb specjalnych rządu PiS. I konfliktów w gabinecie premier Szydło.
Rewolucjoniści pracują nocą – taką parafrazą znanego powiedzenia można skwitować sposób wymiany kierownictwa wszystkich służb specjalnych. Zresztą w podobnym, ekspresowym trybie nowa władza przejęła Trybunał Stanu i zamierza osłabić Trybunał Konstytucyjny.
Sejmowa komisja służb specjalnych pełni tylko teoretyczny nadzór nad ABW, CBA, AW, SKW i SWW. Decyzja PiS o zmianie regulaminu Sejmu niczego w tej mierze nie zmieni, ale pokazuje, na czym polega arogancja.