Afera z zakupem rosyjskich szczepionek wysadziła z siodła szefa rządu w Bratysławie. Słowackie problemy – niekonsekwencja, koalicyjne konflikty, kłopoty z trzecią falą pandemii – bardzo przypominają sytuację w Polsce.
Mimo zaawansowanej akcji szczepień pandemia w Europie wciąż nie odpuszcza. Kolejne kraje, w tym sąsiedzi Polski, zamykają granice i wprowadzają restrykcje dla podróżnych.
Jeden z najpotężniejszych słowackich oligarchów Jaroslav Haščák został zatrzymany 1 grudnia w związku z aferą, która dotyka szczytów władzy. W tle głośna zbrodnia i związki z komunistycznymi służbami.
To zimowi turyści roznieśli koronawirusa po kontynencie, więc operatorzy stoków robią wszystko, by tym razem przygotować się lepiej. Ich plany mogą jednak pokrzyżować politycy.
Rozmowa z pisarką Weroniką Gogolą o protestach kobiet, o Kościele, o tym, co trapi nasz kraj, i dlaczego lepiej mieszka się na Słowacji.
Słowacja przygotowuje się do akcji masowego testowania. Jak zapowiedział premier tego kraju Igor Matovič, każdy obywatel po ukończeniu 10. roku życia będzie miał wykonany test na obecność zakażenia SARS-CoV-2.
Premier Igor Matovič zapowiedział od 1 października ostrzejsze restrykcje. Odwołane będą wydarzenia publiczne, sklepy wprowadzą limity, a restauracje skrócą godziny otwarcia.
Nowy szef słowackiego rządu Igor Matovič to populista, który nie lubi Trumpa, i katolik, któremu nie przeszkadza aborcja.
Wbrew czarnym scenariuszom wyniki napawają optymizmem. Skorumpowane elity i faszyści przegrali, a sukces odniosła demokratyczna opozycja, zwłaszcza partia o dziwnej nazwie Zwykli Ludzie i Niezależne Osobistości (OLaNO).
W czwartek rozpoczął się najgłośniejszy w historii kraju proces. Przed sądem stanęli zabójcy dziennikarza Jana Kuciaka i jego narzeczonej.