Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk ostrzegł niedawno w swoim radiu, że nadchodzą czasy, w których „będzie można strzelać do Polaków, także matek Polek oczekujących dziecka, dzieci i inwalidów”.
Po raporcie Millera wiemy, że polskie wojsko funkcjonuje kiepsko z powodu fatalnego systemu kontroli.
W okresie przedwyborczym PiS wzmaga czujność i tropi nieprawidłowości.
O tym, że strach dziś mieszkać w Polsce, wiadomo.
Doskonałe wieści płyną z resortu rozwoju regionalnego. Potwierdzają one wiodącą pozycję Polski w wydawaniu unijnych pieniędzy.
Chcąc zaprezentować się przed wyborami jako charyzmatyczny lider nowoczesnej partii, prezes Pawlak przybył na krajową konwencję PSL wiatrakowcem – przypominającą helikopter niewielką maszyną z dużym śmigłem.
Polska inicjatywa wywołała żywą dyskusję o tym, jak odróżnić obywateli UE od wszystkich innych.
Chińskie firmy budowlane obrały ciekawą, chociaż niepokojącą strategię, w ramach której coraz śmielej budują to, co Europejczycy już dawno zbudowali.
Tegoroczne lato jeszcze się nie zaczęło, a w prasie już czytamy o zagrożeniach, jakie ze sobą przyniesie.
Osób o prawicowych poglądach, brutalnie wykluczonych z życia publicznego, jest w kraju coraz więcej. Niedawno przy jednym z trzepaków na Ursynowie miałem okazję przysłuchiwać się zebraniu Stołecznej Grupy Wykluczonych im. Antoniego Macierewicza.