W tych dniach radny PiS z Lublina poinformował, że podczas spaceru z psem został zaatakowany przez dzika.
Ma w tej sytuacji rację Jarosław Kaczyński, mówiąc, że krzywdziciele dzielnej Elżbiety Witek to ludzie „z kultury niższej”, w przeciwieństwie do niej – osoby „z innej kultury, tej wyższej”.
Miejmy nadzieję, że nowy rząd Morawieckiego weźmie się ostro do roboty i zdąży wprowadzić konieczne zmiany jeszcze przed zapowiadaną przez prezesa PiS anihilacją Polski.
Wstrząsające słowa Macierewicza uświadamiają nam, jakie znaczenie ma dla świata istnienie rządu PiS. Trudno się dziwić, że chcąc przyjść światu z pomocą, Duda z Morawieckim robią, co mogą, żeby PiS utrzymał władzę.
Fakt, iż politycy PiS o nieustalonej tożsamości prowadzą ważne rozmowy z ludźmi, którzy twierdzą, że żadnych rozmów z nimi nie prowadzą, wygląda niepokojąco.
Najbliższa polityczna przyszłość rysuje się tak jasno, że nawet słynny jasnowidz Jackowski nie ma o niej nic odkrywczego do powiedzenia.
Prześladowany od ośmiu lat przez opozycję Jarosław Kaczyński jest już bardzo zmęczony, a rządzenie Polską, w której oprócz niego istnieje ktoś taki jak Tusk, stało się zadaniem ponad jego siły.
„Ocalimy Polskę, ocalimy Europę” – zapewniał w Spodku Tarczyński, potrząsając deską.
Ufam, że pan prezydent zrezygnował z oglądania „Zielonej granicy” tylko dlatego, żeby, wyrażając surową opinię o tym filmie, nie sugerować się tym, co widział.
Dzięki wysiłkom państwa PiS polskie wizy są dziś na świecie towarem znanym i poszukiwanym.