Zdaniem Rydzyka pokusę ma każdy, dlatego nie ma się co ekscytować i robić wielkiego halo w rozmaitych filmidłach.
W uprawianiu seksu w kilkadziesiąt osób nie ma oczywiście nic złego, zwłaszcza jeśli podczas takich spotkań rzeczywiście udaje się coś konkretnego dla Polski i Polaków załatwić.
Z ustaleń policji wynika, że protestujące kobiety dopuściły się naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy poprzez machanie im przed oczami legitymacjami poselskimi i dziennikarskimi.
„Zgubienie” 22 tys. przypadków zakażeń to jak dotąd największe osiągnięcie rządu w walce z pandemią.
„Niech maszty z biało-czerwoną rozsiane w całym kraju pokażą nasze przywiązanie do Polski” – apeluje Morawiecki, który uważa, że tego pokazywania jest wciąż za mało.
Policjant słusznie nie chciał Czarzastego wpuścić, skoro wicepremier Kaczyński stwierdził, że takich jak Czarzasty nie powinno w Sejmie być.
Do awantur na Marszu Niepodległości nie doszłoby, gdyby wobec jego uczestników policja zastosowała tę samą skuteczną taktykę, co wobec Polskiej Babci.
Lekarze upierają się, że żadnych wolnych łóżek nie ma, ale ja się pytam: jak nie ma, jak rząd mówi, że są?
Z generałami i admirałami państwo PiS sprawę pokpiło, zastanawiam się, jak sobie poradzi z protestującymi kobietami.
Jeśli w Polsce rzeczywiście brakuje respiratorów, nie musimy się upokarzać, przyjmując je w prezencie od Niemiec. Uważam, że rząd PiS stać na to, żeby kupić je od polskich handlarzy bronią.