Świadomi własnego dziedzictwa duchowni z parafii św. Jana Pawła II w Nowym Sączu ostrzegają, że ćwicząc jogę, „otwieramy się na działanie złych duchów”.
Charakterystyczny wygląd Błaszczaka docenia Jarosław Kaczyński, który zna się na ludziach i dlatego ogłosił, że według niego Błaszczak byłby najlepszym kandydatem na przyszłego prezesa PiS.
Szkoda, że jakiś Mastalerek nie pisze dialogów posłom z sejmowej komisji wizowej i przesłuchiwanemu przez nich Danielowi Obajtkowi.
Trwają ustalenia, ile Jarosław Kaczyński wiedział o skali nielegalnego wykorzystywania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości i czy wiedział to „rzeczywiście”, czy w jakiś inny sposób.
Sterowane przez Tuska ręce jego nieudolnych ministrów najwyraźniej zdążyły już dosięgnąć Beaty Kempy po to, żeby zrobić jej wodę z mózgu. Skutek jest taki, że wygłaszanych przez Kempę opinii nie krępują żadne zasady.
Zdaniem wielu Polaków rząd Tuska powinien zrobić wszystko, aby osoby z Azji i Afryki przebywały w Polsce w taki sposób, żeby ich nie było. Niestety, na tę chwilę sytuacja jest taka, że te osoby są wszędzie.
Szczęśliwie dla PiS niski poziom obecnie osadzonych kontrastuje z wysokim poziomem byłych oraz być może przyszłych osadzonych startujących z list tej partii.
Prezydent Botswany pokazał, że nawet kraj dysponujący jedynie słoniami może nimi Niemcom zagrozić. Gdyby Kaczyński rządził dłużej, na pewno znalazłby w końcu coś, co mógłby wysłać Niemcom zamiast słoni.
W Polsce, jak wiadomo, wybraną religią, którą każdy ma prawo wyznawać, jest religia krzyża, który w związku z tym w ramach religijnej wolności może wisieć w każdym urzędzie.
Osoby podające się za rolników nie są jedyną grupą Polaków prześladowanych w naszym kraju. Drugą są, jak wiadomo, katolicy.