Dwie dekady temu „Miasteczko Twin Peaks” zrewolucjonizowało myślenie o telewizyjnej rozrywce i utorowało drogę dzisiejszym nowoczesnym serialom. Właśnie wraca na DVD.
Polskie kino zaczęło nowy rok na wesoło. Publiczność się bawi, producenci liczą zyski. Krytykom nie jest jednak do śmiechu.
Co jest dziś podstawą sukcesów amerykańskich seriali historycznych? Czerpanie ze współczesności. Najnowszy dowód to „Zakazane imperium”, sztandarowy produkt stacji HBO.
Już nie szklane wieżowce Warszawy, ale zboża łan i ptaków śpiew. Bohaterowie polskich seriali ruszyli w Polskę, co bardzo się spodobało telewidzom.
Kto jeszcze nie założył szkoły tańca po sukcesach „You Can Dance”, powinien się wstrzymać. Lepiej stworzyć grupę wokalną, bo kierunek wiatru w tym sezonie wyznacza musicalowy serial „Glee” – po polsku „Chór”.
Dexter, Breaking Bad, Mad Men, Dr House - seriale, których bohaterowie to typy spod ciemnej gwiazdy.
Luizjana nie otrząsnęła się jeszcze ze skutków Katriny, kiedy jej brzegi zalała ropa. Ale Nowy Orlean się nie poddaje – próbuje odbudować swoją kulturę, dla której najważniejszym składnikiem jest... czas.
Jak to się robi, żeby ludzie oglądali seriale
W USA rozpoczęto wyświetlanie VI sezonu serialu „Lost” („Zagubieni”). To jedno z najważniejszych wydarzeń roku w popkulturze, bo serial już uznano za kamień milowy w rozwoju telewizyjnej rozrywki.
„Star Trek” to nie tylko filmy i seriale telewizyjne. To jeden z największych fenomenów kultury popularnej, wpływający także na inne dziedziny życia. Do kin trafia właśnie kolejny odcinek legendarnej sagi kosmicznej.