Polacy dopiero kupują książkę „Wałęsa a SB", a Francuzi już wiedzą, jakie siły polityczne stały za jej publikacją.
Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk nie hamletyzują, nie rozpatrują wszystkich za i przeciw. Uderzają bez ogródek: w Wałęsę i wszystkich wrogów lustracji.
Zwykle już samo oskarżenie kogoś o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa oznaczało w PiS śmierć polityczną, a co najmniej zawieszenie w prawach czy odwołanie do czasu wyjaśnienia. Sprawa Bogusława Kowalskiego pokazuje, że nastąpiła zmiana zasad.
Ludzie w różnych czasach zachowują się różnie. Oto trzy epizody z życia jednego z tysięcy tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa, a później bohatera podziemnej Solidarności.
Gdzie jest kilkanaście tysięcy teczek operacyjnych polskich homoseksualistów i lesbijek, zbieranych przez lata przez Milicję Obywatelską? Mija kolejna rocznica od zakończenia działań o kryptonimie Hiacynt, jednej z najbardziej tajemniczych operacji przeprowadzonych w czasach PRL.
Prezes IPN ogłosił chętnym, że ma do ujawnienia listę 500 wpływowych agentów. Zaraz też zaczęły się ukazywać nazwiska opozycyjnych polityków. I apele, żeby otworzyć archiwa. Ale to kłamstwo, że archiwa zostały zamknięte.
Była mordownią i salonem, wyspą wolności w stalinowskiej, gomułkowskiej i gierkowskiej stolicy. Równocześnie – jednym z cenniejszych źródeł, z których informacje czerpała służba bezpieczeństwa PRL. Restauracja Kameralna.