Przejmujący traktat o zmierzchu kultury i czarnych chmurach zbierających się nad światem.
Olśniewająca i poruszająca europejskie sumienie literatura.
„Dlaczego ja to piszę? Dlaczego, po co, dla kogo?” – notuje Márai w „Dzienniku”, który był dla niego niesłychanie ważny, ale nie miał wcale pewności, czy dotrze do czytelników albo czy będzie ich więcej niż dziesięciu.
Saga rodu Garrenów przekazuje wizję świata charakterystyczną dla Máraiego i europejskiego modernizmu.
To dwa niezwykle ciekawe świadectwa międzywojennej świadomości – równie dziś staroświeckie, co urzekające.
Czytelnikowi, który jest kobietą, po tych wynurzeniach nie bardzo chce się podążać śladem jego wzniosłych myśli.
Nie lepiej jest z aktorstwem. Broni się jedynie Jan Englert w głównej roli profesora Kadara
O dojrzewaniu w obliczu wojny
Opowieść o ludzkiej naturze
Wspaniała fraza i subtelny humor.