Konieczność zamknięcia około tysiąca gimnazjów i kilku tysięcy szkół podstawowych zapowiedziało na ten rok Ministerstwo Edukacji. Decyzje należą do samorządów, ale muszą być zaopiniowane pozytywnie przez kuratoria. Subwencja z budżetu zależy od liczby uczniów; jeśli samorząd chce utrzymywać małe szkoły, musi sam do nich dopłacać.
W rok po wprowadzeniu reformy administracyjnej Rządowe Centrum Studiów Strategicznych przygotowało raport o sytuacji 33 miast, którym odebrano status stolic wojewódzkich. Zakończył się też przygotowany dla nich rządowy program osłonowy „Dialog i rozwój”, który zdaniem wielu samorządowców okazał się mirażem, bo zamiast rozwoju mamy regres.
Opozycja zarzuca wójtowi Kwaśniewskiemu, że kłamie, oszukuje, fałszuje dokumenty i nadużywa stanowiska. – Nie boję się, lubię ciekawe wyzwania – odpowiada wójt.
Prezydent Warszawy Paweł Piskorski dał stołecznym radnym tydzień na uporządkowanie szeregów i podjęcie decyzji, kogo poprą w wyborach prezydenta stolicy. Po tym terminie zapowiada przedstawienie własnych, autorskich propozycji, a gdy i te nie zostaną przyjęte, rezygnację ze stanowiska.
Pazerność nie liczy się z przyzwoitością. Wynagrodzenia i odprawy, jakie pobierają osoby zarządzające spółkami Skarbu Państwa, osiągnęły bulwersujący poziom. Prezes dużej firmy państwowej, której kontrolę zakończyła właśnie NIK, zarabia miesięcznie 90 tys. zł. Skoro jednak i tak daleko mu do 300 tys., jakie dostaje prezes jednego z największych prywatnych banków, to może powszechne żądania, by odgórnie ograniczyć zarobki wypłacane z publicznych pieniędzy, są tylko wyrazem zawiści i nastrojów populistycznych?
Miało być pusto, sennie i nudno. Jak to nad polskim morzem w listopadzie. Wszystko nieczynne, wietrzyk tylko hula po szczelnie zamkniętych okiennicach i deptaku, piasek leniwie na wydmach przewraca. Aż tu nagle, w barze rybnym, obok tabliczki "Przepraszamy, zapraszamy w maju 2000", na szybie obwieszczenie. Referendum 28 listopada, za albo przeciw obecnej władzy gminnej mieszkańcy Mielna będą się opowiadać.
Jacek Gerlach, zastępca burmistrza miasteczka Zator w powiecie oświęcimskim, nie chciał pobierać pensji. Zadeklarował w mediach, że przekaże swoje pieniądze na potrzeby miasta i gminy, a funkcję pełnić będzie społecznie. Za pomysł ten zapłacił dymisją.
10 listopada przed sądem stanie prezydent Bielska-Białej Bogdan Traczyk, oskarżony przez Janusza Okrzesika, senatora i bielskiego radnego, o naruszenie dóbr osobistych. To kolejna już odsłona politycznej awantury, rozgrywającej się od kilku miesięcy w beskidzkim samorządzie. Tym razem poszło o szwagra.
Dwóm ugrupowaniom politycznym przeważnie trudno dojść ze sobą do ładu, a co dopiero trzem. Tymczasem województwem warmińsko-mazurskim po ostatnich wyborach samorządowych nie da się rządzić inaczej aniżeli w tercecie. Kiedy więc w połowie października na szczeblu centralnym partie koalicyjne potwierdzały dotychczasowy sojusz, w Olsztynie, w sejmiku wojewódzkim, Unia Wolności zmieniała partnera.