Po katastrofie Airbusa A330 Air France nad Atlantykiem co chwila docierają kolejne niepokojące informacje o samolotach lądujących awaryjnie albo wpadających w silne turbulencje. Podróżni, których w czasie wakacji zawsze przybywa, wystawiani są na ciężką próbę.
Wielokrotny szybowcowy mistrz świata opowiada o tym, co mogło wydarzyć się nad Atlantykiem.
W sobotę 6 czerwca rozpoczynają się III World Air Games-Torino 2009, czyli Igrzyska Lotnicze w Turynie. Polskę reprezentuje 11-osobowa ekipa z realnymi szansami na kilka medali. W szybownictwie
Lada dzień w powietrze wzniesie się Airbus A400M, wielki samolot transportowy, budowany wspólnymi siłami Europy. Zanim to nastąpi, przypominamy pierwszych konstruktorów maszyn latających.
60 lat temu amerykański pilot Chuck Yeager przełamał barierę dźwięku. Lotnictwo wkroczyło w nową erę.
Tomek ma Boeinga 737, Sławek – największego podniebnego Airbusa, Lech miał myśliwca, Michał woli małe samoloty. Wszyscy odlecieli. Kompletnie.
Jazda po polskich drogach to katorga. Kto ma pieniądze, a nie ma czasu, próbuje je omijać. Samolot gwarantuje szybką podróż, a także dozę adrenaliny. Motywacje siadających za sterami Polaków bywają zresztą różne.
Europejski Concorde i rosyjski Tu 144 to jedyne w historii samoloty pasażerskie, które pokonały barierę dźwięku. Do dziś nie mają następców.