Polska inspiracja, niemiecka produkcja i amerykańskie wykonanie. Nowy album zespołu Tomasza Stańki to zarazem nowy klasyk w katalogu legendarnej marki ECM.
O rynku muzycznym pisywało się ostatnio, że uwolnił się spod władzy wielkich koncernów. Tymczasem dopiero teraz grozi mu starcie z nowymi potężnymi monopolistami.
Po co atakować słuchaczy kolejnymi premierami? Jest coś, co przemysł płytowy potrafi jeszcze lepiej: sprzedawać im po raz kolejny to, co już dawno znają i mają.
W latach 50. z technologią nagraniową radziliśmy sobie dobrze, potem coraz gorzej – uważa specjalista w tej dziedzinie Piotr Nykiel. Na szczęście są szanse, że nadrobimy stracony czas.
Amy Winehouse odwołała koncert w Polsce, ale wystąpi u nas współtwórca jej sukcesu Mark Ronson. Jeden z najważniejszych dziś producentów muzycznych.
Takie terminy jak publisher, biblioteka muzyki czy muzyczny consulting już niebawem będzie znał każdy użytkownik nagrań.
W tym roku amerykańska wytwórnia płytowa Blue Note kończy 70 lat. Była i jest jedną z najważniejszych instytucji światowego jazzu.
Najnowsza płyta brytyjskiego zespołu Radiohead dostępna jest wyłącznie w Internecie. Cenę ustala sam nabywca, może być nawet darmo. W takiej sytuacji wielki przemysł fonograficzny nie ma już nic do roboty.
Coraz głośniej rozbrzmiewają kasandryczne prognozy o końcu płyty kompaktowej. Póki jednak ten koniec nie nastąpił, rynek płytowy wciąż zapełnia się pozycjami dla kolekcjonerów, w tym dla początkujących melomanów.
Beatlesi wracają, i to w pełnym składzie – z Lennonem i Harrisonem! 20 listopada ukaże się płyta „Love” z zupełnie nowymi wersjami starych kompozycji. Nie jedyny to przykład takiej rewitalizacji. Wydobywanie nowych brzmień ze starych nagrań to dużo więcej niż moda i czysta komercja.