Irracjonalne decyzje obecnej władzy mają niewiele wspólnego z efektywnym przeciwdziałaniem pandemii. Są obliczone na przeczekanie trudnego okresu z możliwie małymi stratami politycznymi.
To już drugie zatrzymanie Wojciecha O., antysemity i antyszczepionkowca. Aparat ścigania długo nie przywiązywał wagi do jego pilnowania, podobnie jak władze.
Jesteśmy zakładnikami grupy osób, które nie mają zielonego pojęcia i kompetencji w kwestiach, o których mówią – komentuje dr Jarosław Drobnik, epidemiolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
W obozie rządzącym można zaobserwować lawinowy wzrost postaw irracjonalnych. Bo ważna jest władza, a nie choćby to, że wskaźnik umieralności na covid w Polsce należy do najwyższych w UE.
Jeśli Adam Niedzielski tak bardzo cenił współpracę z dotychczasową Radą Medyczną, powinien sam zagrozić dymisją. Bo trwanie w szpagacie między antyszczepionkowcami a nauką niewiele daje.
Nawet jeśli wypowiedzi polityków, jak te Emmanuela Macrona o uprzykrzaniu życia niezaszczepionym obywatelom, wciąż trochę bulwersują, to dobrze oddają rzeczywistość w wielu krajach Europy. Antyszczepionkowcy muszą za swoje decyzje sporo płacić.
Djoković zrobił wielką krzywdę tenisowi. Ale jeszcze ważniejsze jest to, że jego nazwisko trafiło na sztandary antyszczepionkowców. I nie może się tłumaczyć tym, że nie takie były jego intencje.
Prezydent Francji na trzy miesiące przed wyborami sięgnął po ciężką artylerię i zamierza bardziej zdecydowanie prowadzić akcję sanitarną w kraju. Jakże inaczej niż prezydent w Polsce!
Jedni dostają je mejlem, inni pocztą. Groźby za poparcie „segregacji sanitarnej” i szczepień rozsyła do polityków Polski Trybunał Narodowy, samozwańczy byt najpewniej powiązany z prawicową organizacją Rodacy Kamraci i Wojciechem O.
Odkąd pojawiły się szczepionki przeciwko covid, szerzą się na ich temat bzdury i półprawdy. Przez rok udało się część mitów obalić, ale gdy rozpoczęto szczepienia małych dzieci, wiele z nich uderza z podwójną siłą.