Jaką trasę przebył św. Wojciech zanim zginął z rąk Prusów? - trudno powiedzieć. Zapraszam na wycieczkę po miejscach, które mogły znaleźć się na tym szlaku.
Na zakończenie tegorocznego cyklu półprzewodników „Polityki” wybraliśmy szlak po Ścianie Wschodniej, który przejechać można rowerem lub samochodem. Szlak, który w pewnej mierze jest kwintesencją wszystkich tegorocznych szlaków.
Cały artykuł Marka Henzlera: Rowerem po Ścianie
We Wrocławiu, mieście stu mostów, tysiące rowerzystów i kilku zapaleńców może zrealizować marzenie o polskim Amsterdamie.
We Wrocławiu, mieście stu mostów, tysiące rowerzystów i kilku zapaleńców może zrealizować marzenie o polskim Amsterdamie.
Dwa koła, rama, kierownica, zębatka, siodełko. Nic zbędnego. Ostre koło to niemal idea roweru. I koncept, żeby wykroić w mieście kawałek przestrzeni wolny od komercji.
Modny rower powinien mieć co najmniej 30 lat.
W jakim kraju kradnie się najwięcej rowerów? We Włoszech, gdzie powstał słynny film „Złodzieje rowerów” (Vittorio de Sica), nagrodzony Oscarem i do dziś uważany za największe dzieło włoskiej kinematografii? Może w Polsce? Otóż nie. Krajem tym jest Szwecja, w której do niedawna, jeśli wierzyć rozpowszechnionym u nas mitom, można było walizkę postawić na ulicy i wrócić po nią następnego dnia.
Na wakacyjnych trasach w tym sezonie zaroiło się od aut przyozdobionych dwukołowymi pojazdami umieszczonymi na dachach. Rower power, czyli potęga roweru, tak z angielska można by nazwać napływającą z Zachodu modę. Rower dachowy sporo mówi o jego posiadaczu: żwawo podąża on za modą na aktywny i zdrowy styl życia, a przynajmniej za modą na posiadanie tytanowej ramy i hydraulicznych amortyzatorów. Jakie miejsce zajmuje rower w świadomości Polaka? Szczęśliwie nie dotarł do nas chiński model ideologiczny, wedle którego rower z konieczności zastępuje motoryzację, ponieważ jej nie ma. Przewagę, jak się wydaje, uzyskuje chwilowo obyczaj amerykański: zamożny mieszczuch wywozi swoje cacko choćby na chwilę za miasto. Z trudem, lecz nie bez pewnych sukcesów, w Krakowie czy Gdańsku toruje sobie drogę model zachodnioeuropejski, gdzie zgodnie z marzeniami Zielonych rower ma radykalnie zastąpić trujący i niebezpieczny samochód.