Rządzący dziś politycy, powołując się na nauki Kościoła, najchętniej zagnaliby kobiety do domów. A jest ich tam już sześć milionów, 55 proc. wszystkich dorosłych kobiet. Nie istnieją publicznie. Nie mają prawa do emerytur, choć całe życie pracują.
U Niemyskich urodziło się ośmioro dzieci, u Mikosiów – sześcioro. Przy piątym porodzie lekarz powiedział Annie Niemyskiej, że przy szóstym już jej nie zszyje. Żeby osoba wykształcona miała tyle dzieci?
Losy byłej prezydenckiej rodziny wciąż interesują Polaków. Zainteresowanie skupia się na razie na scenicznym debiucie córki Aleksandry. Ale wszyscy czekają, kiedy na scenę wróci tata Oli.
Ważna zmiana w kodeksie cywilnym: ugoda zawarta przed mediatorem ma taką samą moc jak sądowa. A sama mediacja jest dla człowieka mniej przykra niż rozprawa przed sądem.
Nad grupą mężczyzn z Włodowa, którzy dokonali linczu na Józefie C., postrachu ich wsi, pochyliły się sławy prawnicze. Minister Ziobro osobiście przyłożył rękę do zwolnienia zabójców z aresztu. Ale są też w Polsce dziesiątki zabójstw dokonanych w obronie własnej, których sprawców się nie rozgrzesza. Czy dlatego, że są kobietami?
Wielu obdarzonych talentem literackim ludzi zaczyna się interesować dziejami własnych rodów. Wiek XXI wyraźnie rozpoczął się pod znakiem sag rodzinnych.
Dziecko Anki rodzi się martwe, bo: w więziennym szpitalu akurat nie ma lekarza, położna nie zwraca uwagi na słabnące tętno płodu i na krzyki matki, strażnik nie umie zorganizować konwoju do szpitala, karetka za długo czeka na pozwolenie zabrania Anki.
Czasem mijamy ich na ulicy lub spotykamy w sklepie, częściej oglądamy w telewizji. Myślimy wtedy – co czują, mając obok siebie drugie Ja? Czy jednojajowe bliźniaki, identyczne genetycznie, lubią to samo, chorują na te same choroby, żyją jednakowo długo?
Jarosław terminował w biurze ojca niecałe trzy lata. Został posłem. Jego miejsce zajęła siostra Marysia. Inne dzieci państwa Wałęsów wybierają różne drogi, nie wszystkie marzenia się spełniły, a solidna, tradycyjna rodzina też miewa niemałe problemy.
W Poznaniu zdarzyła się tragedia – samobójczą śmiercią zginęła matka, ojczym i 10-letni Krzyś. Wszyscy o tym mówią, dzieci też. Językiem taniej sensacji, tym z telewizji, gier komputerowych i brukowców.