Urodzić nie za wcześnie, ale i nie za późno. Zostać z dzieckiem jak najdłużej, ale jak najszybciej wrócić do pracy. Całkowicie skupić się na nowo powstającym życiu, ale nie dostać rozstępów i jak najszybciej wbić się w dżinsy sprzed ciąży. Czy w ogóle da się być dzisiaj dobrą matką?
Wywiad z prof. Marią Kielar-Turską
Rozmowa z Teresą Jadczak-Szumiło
Czy mężczyźni dzielący czas między pracę i opiekę nad dziećmi to tylko kolejny dziwny pomysł zblazowanych elit, czy też nowy nurt, który za jakiś czas zmieni oblicze społeczeństw Zachodu?
Rozmowa z Barbarą Rembelską, matką, o tym, jak istnieć dla dzieci i bez dzieci
Dwa miliony dzieci wychowują rodzice leczący się psychiatrycznie, obciążeni genetycznie, niezaradni, upośledzeni. Jedyna pomoc, na jaką mogą liczyć, to miejsce w domu dziecka. Nie ma też
Dwa miliony dzieci wychowują rodzice leczący się psychiatrycznie, obciążeni genetycznie, niezaradni, upośledzeni. Jedyna pomoc, na jaką mogą liczyć, to miejsce w domu dziecka. Nie ma też zgody na sterylizację, aborcję, antykoncepcję. Nawet tam, gdzie to byłoby konieczne.
Mamy rewolucyjną nowelizację kodeksu rodzinnego: rozwodzący się rodzice muszą dogadać się w sprawie opieki nad dzieckiem. Przełamuje to schemat dominujący w orzecznictwie: dziecko przy matce, tata – na weekendy. Ta najważniejsza zmiana mentalno-prawna ostatnich lat weszła w życie tylnymi drzwiami i po cichu.
Lekceważenie, arogancja, poniżanie to doświadczenia wielu rodziców na oddziałach pediatrycznych. Nasza akcja „Dziecko w szpitalu” potwierdziła, że problem jest poważny. Najczęściej
Lekarz zapytał, czy chciałaby mieć to dziecko. Odpowiedziała, że tak. Ale nie wie, czy jej rodzice pozwolą.