Do Polski trafiło tylko 60 z 1241 zamówionych respiratorów. Prowadzona przez byłego handlarza bronią firma E&K sprzęt miała oddać do końca czerwca. Posłowie opozycji domagają się komisji śledczej.
Dotarliśmy do kolejnego wątku tzw. afery respiratorowej. Co łączy właściciela firmy E&K, z którą resort zdrowia podpisał umowę na sprzęt, ze środowiskiem „Gazety Polskiej”?
Choć da się na nich wydrukować niemal wszystko, nawet respirator, drukarki 3D nie są sprzętem przeznaczonym do masowej produkcji. Tworzy się na nich prototypy urządzeń, protezy, części nietypowe, awaryjne. Tym razem awaria dotknęła całe społeczeństwo, a systemowych rozwiązań zabrakło. Drukarki poszły w ruch.
Przejmowanie transportów, wstrzymywanie dostaw i międzynarodowa spekulacja sprzętem medycznym – tak pandemia podsyca narodowe egoizmy.
Od otworu w szyi, w którym tkwi srebrna rurka tracheotomiczna, do aparatu tłoczącego powietrze do płuc prowadzi przewód. Człowiek jest uwiązany do życia plastikową pępowiną. Życie zależy od elektryczności i troski opiekuna.