„Nikt nie jest Polakiem, jak nie mówi po polsku” – stwierdził w TVN 24 (trochę nie po polsku) Zbigniew Boniek, odnosząc się do tego, czy w piłkarskiej reprezentacji Polski powinni grać zawodnicy, którzy nie władają mową Słowackiego i Mickiewicza.
Stoch jest pierwszym Polakiem (i trzecim skoczkiem na świecie), który na jednych igrzyskach dwa razy zdobył złoto.
Po raz pierwszy w najnowszej historii piłkarskiej reprezentacji Polski jej selekcjonerem został ktoś, kto nie osiągnął większych sukcesów w swym fachu.
Gdyby dobrze zorientowanemu w realiach piłki kibicowi dać do wytypowania kadrę na EURO, w 90% pokrywałaby się z wyborem Franciszka Smudy. To najlepiej pokazuje, jak bardzo pole manewru było ograniczone.
Zawodowo grał w piłkę niemal do czterdziestki. Zawsze uchodził za okaz zdrowia.
Mamy na Euro stadion godny pozazdroszczenia. Drużyna za to wciąż jest wielkim znakiem zapytania.
Jeszcze smutniejszy niż ujawnione nagrania rzucające cień na prezesa Grzegorza Latę oraz sekretarza generalnego Zdzisława Kręcinę jest powszechny brak zaskoczenia, że taka sytuacja mogła mieć w PZPN miejsce. Wszyscy po cichu liczą, że coś, co na razie pachnie kompromitacją, skończy się rewolucją w piłkarskich władzach.
Reprezentacja Polski ma koszulki bez orła. Oto, jak obrócić to w zwycięstwo.
Maor Melikson ma zagrać w reprezentacji Polski. Wiele wskazuje, że to decyzja podyktowana bardziej wyrachowaniem, niż odruchem serca.
Futbol zmienia się w naukę ścisłą, przebieg meczów trzeba planować z dokładnością do ułamka sekundy, wielkie kluby przeobraziły się w gigantyczne korporacje. Kim we współczesnej piłce musi być trener, jaka jest jego prawdziwa rola?