Co czuła dziewczynka w roli rzymskiego żołnierza, co czuł ukrzyżowany chłopak, co czuli inni uczniowie, nie wiemy. Na zdjęciach wyglądają na przejętych.
Skończyły się czasy poklepywania uczniów po ramieniu i mówienia do nich językiem ewangelii. Wydarzenia, które rozegrały się 27 marca podczas rekolekcji w toruńskim kościele św. Maksymiliana Kolbego, dowodzą, iż księża szukają nowych pomysłów, jak trafić z religijnym przekazem do młodzieży.
Teoretycznie dla uczniów, którzy nie są zapisani na religię, szkoła powinna zorganizować zajęcia alternatywne i sprawdzać obecność. W praktyce uczniowie najczęściej albo plączą się po świetlicach i bibliotekach, albo nie przychodzą wcale.
Właśnie zaczynają się rekolekcje wielkopostne, trzy dni wyjęte z życia szkoły.