Polacy kupują coraz częściej i coraz więcej leków bez recepty nie zdając sobie sprawy, że mogą one spowodować więcej szkody niż pożytku.
Twórcy reklam coraz częściej sięgają po swojskie motywy. Krótkie telewizyjne spoty zachwalające różne produkty układają się w zabawny i często zaskakujący film o Polsce i Polakach. Jaką Polskę opowiada nam reklama?
Moda, reklama, media, show-biznes – współczesna kultura masowa natarczywie korzysta z ludzkiej skłonności do myślenia o seksie. Można odnieść wrażenie, że żywi się niemal wyłącznie erotyką. Podsyca małe i duże tęsknoty, grzeczne i niegrzeczne fantazje. Jak daleko posunie się komercyjna machina?
Producenci coraz częściej oczekują od reklamy, że będzie śmieszyła i wprawiała w szampański nastrój konsumentów. Zapomną oni wtedy o wyrzutach sumienia z powodu zbyt częstego sięgania do portfela.
Koncern Coca-Cola do swej najnowszej kampanii reklamowej zaangażował, płacąc bajońskie sumy, dziecięcego bohatera Harry’ego Pottera. Polską Telefonię Cyfrową, operatora sieci komórkowej Era, reklamuje piłkarska reprezentacja Polski. Nasza narodowa duma Adam Małysz pokazuje się w reklamach częściej niż na skoczni. Społeczna sympatia znakomicie nadaje się do wykorzystania w popularyzacji towarów i usług.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że król Midas przejął pieczę nad tą branżą, tak dobrze się jej wiodło. Teraz reklama, jak cały rynek, przeżywa kłopoty. W ciągu dekady pracownicy polskich agencji musieli przerobić lekcję, która u innych trwała sto lat.