W Polsce pracuje tylko jedna dziesiąta chorych psychicznie, tych ze schizofrenią zaledwie jedna setna. A dla nich praca to jedyna szansa na rehabilitację i w miarę normalne życie.
Pobyt w sanatoriach często bardziej szkodzi, niż pomaga pacjentom. Ale ludzie lubią, więc NFZ i ZUS płacą.
Czasem w człowieku zdarzają się cuda. Iluminacja, nawrócenie, nie wiadomo, jak to nazwać. Życie, które było złe, nawet zbrodnicze, nagle się odwraca. Jakby od jakiegoś widoku, zdania, pozornie banalnego zdarzenia zmieniła się cała chemia mózgu.
Do aresztu na Rakowieckiej, na dwa lata, trafił pod koniec epoki Gierka. Francuska prasa donosiła, że stał się ofiarą politycznej intrygi. Dostał 5 lat, ale zaraz po wyroku cichaczem go zwolniono. Wolność zawdzięczał pośrednio Valéremu Giscardowi d'Estaing i Leonidowi Breżniewowi. Teraz domaga się prawdy o przeszłości i odszkodowania.
Na zdjęciach w holu – szpital sprzed lat i jego założyciel, wieloletni dyrektor, twórca międzynarodowej renomy – prof. Stanisław Weiss, wybitny specjalista w dziedzinie chirurgii rekonstrukcyjnej i rehabilitacji narządów ruchu. Teraźniejszość Centrum Rehabilitacji w podwarszawskim Konstancinie jest jednak ponura: panuje tu atmosfera skandalu. Fatalne zarządzanie, skłócone kierownictwo, oskarżenia o niegospodarność i podejrzenia o korupcję. Krążą plotki i anonimy pełne informacji o tym, kto i na czym się uwłaszczył albo na czym uwłaszczyć się dopiero zamierza.
Od 9 do 13 lipca w Krakowie trwać będzie Europejski Kongres Edukacji i Rehabilitacji Osób Niewidomych i Słabowidzących. Nie zabraknie na nim słów wsparcia i otuchy, zapewnień o konieczności likwidowania barier i wyrównywania szans. Pozakongresowa codzienność jest jednak inna – od urodzenia do późnej starości osoby niewidome i słabowidzące często skazane są na społeczny margines.
Policja żegna się powoli z modelem samowystarczalnego twardziela w mundurze. Oddziałom prewencji, które blisko rok temu (19 sierpnia 1999 r.) przegrały z rolnikami i tłumem gapiów słynną bitwę w Bartoszycach, zafundowano oryginalną, długotrwałą terapię psychologiczną.
Pierwsze informacje były szczątkowe, ale intrygujące. W ośrodku rehabilitacyjnym Euromed w Mielnie do leczenia pacjentów z mózgowym porażeniem dziecięcym używa się skafandrów kosmicznych.