Brytyjska parlamentarzystka Rupa Huq zaapelowała do ministerstwa spraw wewnętrznych o niewpuszczanie do kraju Rafała Ziemkiewicza. Wcześniej taki los spotkał Jacka Międlara.
Dożylisśmy czasów, kiedy rektor najstarszej polskiej uczelni korzy się przed znanym ze skrajności, by nie rzec, chamstwa publicystą. I to dlatego, że ten jest guru obozu partii sprawującej władzę.
Michelle Obama mówiła o Donaldzie Trumpie. Ale jestem przekonana, że mówiła też o Rafale Ziemkiewiczu.
Powstanie „Endecji” jest świadectwem nieustającego pulsowania idei narodowej w jej najgorszym wcieleniu.
Rafał Ziemkiewicz wypowiedział się na temat Żydów w II Rzeczpospolitej i wywołał burzę. Dlaczego?
Na odcinku internetowym poszło nieźle, gazety też się sprzedają, pora na telewizję, niespełnione marzenie prawicowych publicystów. Ruszyła zrzutka na TV Republika.
Rok temu z okładem kolega z „Piłki Nożnej” Kazimierz Oleszek głosem niepewnym zapytał: „Tomek, co się dzieje? Czy ty aby nie skręcasz w lewo?”. Podobnych opinii słyszę od pewnego czasu sporo. Wielu kolegów z dawnych lat uważa mnie za „zdrajcę prawicy”.
POLITYKA opisuje polskie problemy od 50 lat. Przez wiele lat największym problemem był sam PRL, który trzeba było uzdatniać, a potem – spuścizna po systemie, utrudniająca budowanie demokracji. Nieustannie pojawiają się nowe kryzysy, co nie oznacza, że stare do końca znikają. Spora część polskich kłopotów, jak się wydaje, ma ponadczasowy i ponadustrojowy charakter, wynikający z historii, zbiorowej mentalności, stereotypów. Możemy się o tym przekonać czytając wyniki podobnej ankiety sprzed 10 lat, na 40-lecie POLITYKI. O „Polskim problemie nr 1” wypowiedzieli się wówczas Mieczysław F. Rakowski, Ernest Skalski, Wojciech Giełżyński, Marta Wesołowska-Sanden, Anna Strońska, Jerzy Urban, Maciej Iłowiecki i Andrzej Szczypiorski. Autorzy podnosili m.in. wagę sprawy akcesu Polski do NATO i Unii Europejskiej, kwestie historycznego pojednania i unikania sytuacji permanentnej rewolucji, łagodzenia wewnętrznych konfliktów, problem bezideowości i obniżenia standardów intelektualnych, styl życia publicznego, cenę transformacji gospodarczej, zwłaszcza bezrobocia, trudności w kształtowaniu się demokratycznego porządku politycznego, w tym układu partyjnego. Z okazji jubileuszu 50-lecia, podobnie jak 10 lat temu, zwróciliśmy się do polityków, naukowców, kościelnych hierarchów, artystów i publicystów o wskazanie dzisiejszego polskiego problemu numer 1, spraw, które hamują rozwój, psują społeczną atmosferę albo stają się wyzwaniem, z którym Polakom przyjdzie się zmierzyć. Odpowiedzi drukujemy w porządku alfabetycznym.