Odwołanie Radosława Śmigulskiego ze stanowiska dyrektora PISF było przez środowisko filmowe oczekiwane, choć nie wszyscy skrajnie krytycznie oceniają jego ponadsześcioletnie rządy. Trudno przewidzieć, czy jego następca będzie wyraźnie lepszy.
Filmowcy apelują do ministra kultury o zrobienie porządków w PISF. Czy Bartłomiej Sienkiewicz odwoła dyrektora Radosława Śmigulskiego?
Wybór nowej Rady PISF, którą potajemnie chciał przeprowadzić minister Gliński, ma na celu zachowanie dotychczasowego status quo i prawdopodobnie uniemożliwienie odwołania ze stanowiska dyrektora tej instytucji Radosława Śmigulskiego.
Menedżer z Totalizatora, którego PiS zrobił dyrektorem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, rozdaje setki milionów publicznych pieniędzy, komu chce. Ale też, by nie dać komuś na film, jest w stanie zrobić naprawdę wiele.
W kulturze jest miejsce na film patriotyczny, katolicki, lewicowy i na prowokację – deklaruje Radosław Śmigulski, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.