Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe do najniższego poziomu w historii naszej wolnorynkowej gospodarki. Czy pomoże jej to wyjść z marazmu?
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła, o tak mało jak mogła (0,25 pkt. proc), stopy procentowe. W ten sposób daje znak, że troszczy się nie tylko o poziom inflacji w Polsce, ale też o tempo wzrostu gospodarki.
To on, jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiej bankowości, ma nas bronić przed kryzysem finansowym.
Prof. Roszkowski typowany jest do Rady Polityki Pieniężnej. Czy do rozwiązywania dzisiejszych problemów Polski najlepiej nadają się historycy?
Niezależność banków centralnych ma je chronić przed koniunkturalizmem polityków, czyli rządu. Ale co się dzieje, gdy władzę nad bankiem, zamiast wybitnych finansistów, przejmują amatorzy? To polski przypadek, coraz ciekawszy.
Sławomir Skrzypek, nowy prezes Narodowego Banku Polskiego, dostał do ręki wyjątkowo skomplikowany i nieźle nastrojony instrument. Wszyscy zastanawiają się, jak na nim zagra i czy nie będzie fałszował. Bank centralny nadaje ton całej gospodarce. Jak to robi?
Po wyborach nadal kompletnie nie wiadomo, jaki będzie program gospodarczy przyszłej, a już skłóconej, koalicji. Jeszcze kilka lat temu w takich warun-kach złoty spadłby z pieca na łeb, skarbowe obligacje potaniały, a giełda zadrżała. Dlaczego tym razem jest inaczej?
Kredyty drożeją, złoty się umacnia, urlopy zagraniczne stanieją
Najważniejszym motywem dla kandydatów do RPP staje się troska o własne finanse