Rozmowa z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem o skostniałym układzie w FIFA i wielkim udawaniu w dzisiejszym futbolu.
Towarzyski mecz ze Słowakami, którym Adam Nawałka zadebiutował jako selekcjoner, z pewności stanie się istotnym materiałem poglądowym w futbolowej okręgówce.
Zbliżały się igrzyska olimpijskie. W Polskim Związku Piłki Nożnej nastąpiły zmiany. Nowym trenerem reprezentacji został Kazimierz Górski. Zaczął w maju 1971 roku od zwycięstwa w wyjazdowym meczu ze Szwajcarią w Lozannie. I tak nastała złota era polskiej reprezentacji.
Wpływ Polskiego Związku Piłki Nożnej na bieg spraw w krajowym futbolu jest ogromny. Środowisko liczy, że nowa władza wyleczy związek z niekompetencji i złej woli.
Po wyborach w Polskim Związku Piłki Nożnej kibice będą musieli znaleźć sobie nowy dyżurny obiekt żartów i złośliwości, bo słowo działacz przestaje być synonimem zacofania.
Niczego, jeśli chodzi o sympatie piłkarskich działaczy, nie można być pewnym. Wybory na prezesa PZPN wygrał kandydat, który jeszcze niedawno uchodził za niewybieralnego.
Działacz PZPN to nie stanowisko, ale styl bycia i charakter. Często – sposób na życie.
Nieoczekiwanie, za sprawą PZPN, TVP i firmy Sportfive, wielu kibicom przyszło, jak przed półwieczem, czytać o meczach, zamiast je oglądać.
Politycy zapowiadają skok na PZPN. Ich słodką tajemnicą jest w jaki sposób przekonają do siebie elektorów na wyborczy zjazd.
Mimo że już prawie ćwierć wieku temu rozstaliśmy się z socjalizmem, nadal natykamy się na obszary żywcem przeniesione z PRL. Trzymają się zadziwiająco dobrze.