Emocji wokół Puszczy Białowieskiej byłoby być może mniej, gdyby uważniej sprawdzano, jak radzą sobie jej ludzcy mieszkańcy.
Wyrok potwierdza, że nie mieli racji rząd PiS i minister środowiska Jan Szyszko, który próbował potraktować puszczę jak zwykły las gospodarczy.
Lasy Państwowe kończą komercyjne polowania na żubry. Brawo, ręce same składają się do oklasków.
Greenpeace, jedna z organizacji ekologicznych zaangażowanych w obronę puszczy przed zbyt aktywną gospodarką leśną, ostrzega, że puszcza wcale nie jest bezpieczna.
Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zasmuca. Jest pierwszym tak poważnym sygnałem, że opowieści poprzedniego kierownictwa resortu środowiska mogły być wyssane z palca.
Decyzja Komisji jest warunkowa. Jeśli uzna, że leśnicy nadinterpretowują pojęcie bezpieczeństwa, KE wystąpi do Trybunału o nałożenie kary w wysokości 100 tys. euro dziennie.
Jesienią uciekła od właściciela i już trzeci miesiąc towarzyszy stadu żubrów.
Konrad Tomaszewski został odwołany z funkcji Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. Zastąpi go podsekretarz stanu w ministerstwie środowiska Andrzej Konieczny – dowiedziała się POLITYKA.
Publikujemy oświadczenie organizacji zaniepokojonych projektami zarządzeń, których przyjęcie prowadzić będzie do dalszej dewastacji Puszczy.
Dobra wiadomość płynie z Puszczy Białowieskiej. Sąd w Hajnówce uniewinnił grupę aktywistów organizacji ekologicznych, którzy w czerwcu zeszłego roku przeprowadzili jedną z pierwszych blokad wycinki w puszczy.