Odrapane ściany, zdezelowane łóżka, zapychające się toalety – to standard. Przed pandemią oddziały zapychały się w październiku, listopadzie, wrzesień na ogół był jeszcze spokojny. A w tym roku fala przyszła wcześniej.
Za sprawą swojego szczególnie dobranego stroju Mikołaj Pawlak marnuje okazję do rozmowy na temat sytuacji dzieci na rzecz ideologicznego manifestu, politycznej prowokacji, gierki, żeby nie powiedzieć: zabawy.
Na początku swojego sprawozdania w Sejmie Mikołaj Pawlak, nazywany złośliwie „rzecznikiem praw dziecka poczętego”, wygłosił wykład o znaczeniu prawa do życia. Poza tym skarżył się, że jego kampania jest niedoceniana przez media.
Psychiatrzy podkreślają, że dobre funkcjonowanie dzieci opiera się na trzech filarach: rodzinie, relacjach rówieśniczych i edukacji. Pandemia wpłynęła negatywnie na nie wszystkie.
Na jednej epidemii utuczyła się druga – depresja. Walka o zdrowie psychiczne Polaków może być dziś ważniejsza niż ta z covidem.
Mam nadzieję, że premier nie chce wyważać otwartych drzwi – pomysły rządu komentuje socjolożka Renata Szredzińska, członkini zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Temat tragicznej sytuacji psychiatrii dziecięcej wraca jak bumerang, kiedy opozycja spiera się z rządem o pieniądze. Polityczna licytacja, kto pomaga więcej, nie poprawia jednak doli chorych.
Brak sensownego systemu, przepełnione oddziały szpitalne, brak personelu. Psychiatria dzieci i młodzieży od lat nie może wydobyć się z kryzysu. Młodzi pacjenci i ich rodzice są w dramatycznym położeniu.
Tu słowo pacjent nie pojawia się wcale, nie ma metalowych łóżek ani zapachu szpitalnych sal. W Zagórzu na Mazowszu powstał pierwszy w Polsce hostel dla młodzieży dotkniętej chorobami psychicznymi.