Łączy ich wiek. Wszyscy byli bardzo młodzi, kiedy popełniali zbrodnie. Łączy ich też okrucieństwo. I niepojęta obojętność wobec ofiar.
Możemy udawać, że nastolatki nie uprawiają seksu, ale tworzymy w ten sposób rzeczywistość alternatywną. I to bardzo niebezpieczną. Pokazuje to tragedia w Piekarach: 14-latek zabił 13-latkę, gdy dowiedział się, że zaszła w ciążę.
Dawid zagląda na balkon. Przesuwa Pawła do cienia, żeby nie dostał udaru. Zamyka drzwi. Zaciąga firankę. Paweł jęczy. Ni to jęk, ni to krzyk.
Chcieli dowiedzieć się, jak nóż wchodzi w ciało. Jak człowiek się dusi. Jak to jest zabić. Poza tym Leper miał osiemnastkę. Chcieli ją jakoś uczcić.
Po zbadaniu poprawczaków NIK ustaliła, że dużo kosztują, ale nie potrafią naprawiać złych młodych. Do przestępstwa wraca 58 proc. wychowanków. Według kontrolerów to porażka, ale według
Po zbadaniu poprawczaków NIK ustaliła, że dużo kosztują, ale nie potrafią naprawiać złych młodych. Do przestępstwa wraca 58 proc. wychowanków. Według kontrolerów to porażka, ale według praktyków niezły wynik.
Kto wykoleił chłopca, który potem wykolejał tramwaje?
Nielaty to w policyjnym żargonie na warszawskiej Pradze Północ nieletni przestępcy. A karuzela to ostatnia rzecz, którą próbowali wynieść na złom z ulicy Brzeskiej.
Zofia mieszkała na końcu miasteczka, pod lasem, w rodzinnym domu. Był drewniany, wiekowy jak i ona, dożyła w nim swych dni jej matka.