W sztabie dominował lekki optymizm pomieszany z ulgą związaną z zakończeniem trudnej kampanii. Konfederaci nie kryją jednak, że walka wyborcza potrwa do czerwca.
Zgodnie z sondażami i prognozami obecny prezydent ma duże szanse na wygraną już 7 kwietnia. Ale rzecz nie jest przesądzona. Co mogłoby doprowadzić do dogrywki?
Mieszkania, komunikacja miejska i strefa czystego transportu to główne tematy w wyścigu po prezydenturę Warszawy. Choć jej kosmopolityczny, progresywny charakter i spory budżet nie są typowe dla innych miast, stołeczne wybory nie pozostają bez wpływu na resztę kraju.
Nie wyobrażam sobie, by Jarosław Kaczyński nie stanął przed wyborami do debaty z udziałem Donalda Tuska i innych przywódców stronnictw politycznych. Tchórzostwo lub pogarda nie popłacają ani w polityce, ani w życiu.
Umie grać ostro i przegrywać wszystko przez impulsywne decyzje. Był w Sejmie, spółkach Skarbu Państwa, ale i na aucie. Teraz Przemysław Wipler wraca jako jedynka Konfederacji. Nowy początek czy kolejna porażka?
Były poseł będzie też musiał przeprosić pokrzywdzonych.
W sprawie filmu pokazującego „wyczyny” posła Wiplera warto mieć na uwadze jeden fakt: nie publikując do tej pory nagrań, organy ścigania oddały amunicję brukowcom i posłowi Wiplerowi. Który – o czym trzeba pamiętać – w stanie nietrzeźwości zakłócał wówczas porządek publiczny, a nie bronił praworządności.
Wewnętrzne walki w ugrupowaniu Janusza Korwin-Mikkego sprawiały wrażenie, że Nowa Prawica może zanurkować śladem partii Palikota. Tyle że szybciej. Ale podobno dopiero teraz ma być naprawdę dobrze.
Z partii Jarosława Kaczyńskiego odszedł Przemysław Wipler, konserwatywny obyczajowo liberał gospodarczy, w PiS – odkąd zerwał z Adamem Hofmanem – singiel w niełasce u prezesa.
Na jesień prognozy są marne. Potem ma być trochę gorzej.