Odpowiedzialne inwestowanie – pomnażanie pieniędzy w sposób etyczny i zrównoważony – to dla jednych tylko humbug, dla innych początek nowej ery filantropii.
W wyniku wrogiego przejęcia rodzina Kruków straciła kontrolę nad firmą, którą budowała od ponad 160 lat. Podobno jednak Wojciech Kruk nie narzeka: zjadł ciastko, ma ciastko i jeszcze sporo na tym zarobił.
Łatwo jest bronić ludzi przed abstrakcyjnym Niemcem, trudniej przed polskim biznesmenem. Zwłaszcza gdy jest mężem.
Na Inglota ostrzy sobie zęby wiele zachodnich funduszy inwestycyjnych. I choć 300 mln zł to dobra cena za polską firmę kosmetyczną, to Wojciech Inglot sprzedawać się nie zamierza. Podbija świat w pojedynkę.
Co mają w sobie przedsiębiorcy z prawdziwego zdarzenia?
Dlaczego tak wiele osób pracuje w biznesie, a tak niewiele go robi?
Wraca stare. Kiedyś rzemieślnicy tworzyli cechy. Dziś przedsiębiorcy, aby przetrwać, łączą się w klastry.
Za prywatne pieniądze mają powstawać drogi, obiekty sportowe, szkoły. Liczą na to i rząd, i władze lokalne. Ale inwestycje prywatnych partnerów państwa to droga przez mękę.