Firmy związane z prawnikami sopockiej kancelarii „prezydenckiej” zarobiły miliony złotych na nieruchomościach należących do państwowej spółki Dalmor. Teraz bój idzie o to, komu przypadnie reszta szacowanego na setki milionów majątku tego przedsiębiorstwa.
Spośród zmian w służbie zdrowia, które proponuje rząd, najgorętszy sprzeciw opozycji budzą trzy: przekształcanie szpitali w spółki, rezygnacja z tworzenia sieci placówek, które nie mogą zbankrutować oraz ubezpieczenia dobrowolne.
Jerzy Miller, wojewoda małopolski, były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia
PiS utwierdza się w przekonaniu, że lepiej zapłacić Eureko olbrzymie odszkodowanie, niż zgodnie z umową oddać mu PZU – najbogatszą firmę finansową w Polsce. Raczej woli połączyć ją z PKO BP. Spór o narodowego ubezpieczyciela doskonale nadaje się też do wykorzystania w kampanii wyborczej.
Pracownicy PKO BP świętują. Od kilku dni mogą sprzedawać swoje akcje; nagle stali się bogatsi o 4,2 mld zł. Tymczasem załoga Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) nie wyklucza strajku generalnego, bo ich akcje blokuje Skarb Państwa. Akcje pracownicze wymyślono po to, by kupować za nie zgodę załóg na prywatyzację. Dziś nowa władza ma kłopot: jak płacić za rezygnację z prywatyzacji?
Do Sejmu trafił właśnie wniosek o odwołanie kolejnego ministra Skarbu Państwa. Tym razem za nieróbstwo. Wojciech Jasiński jest oskarżany o faktyczne zamrożenie procesu sprzedaży państwowego majątku. Takich zarzutów nie miał żaden jego poprzednik.
Rozpoczyna pracę sejmowa komisja śledcza, która ma zbadać historię wszystkich polskich banków po 1990 r. Na razie – jak Tuwimowska lokomotywa – jeszcze stoi na stacji ciężka, ogromna, syczy i sapie. Jeśli w ogóle ruszy, będzie się musiała nieźle napocić.