Wypowiedzenie wojny Unii w szczególnie dramatycznym czasie, gdy trzeba mobilizować wszystkie siły dla przetrwania, wygląda na publiczną dywersję dla uciechy rozmaitych szumowin.
Rozmowa o polsko-węgierskim wecie trwała zaledwie kwadrans, ale w Brukseli huczy o poufnych rokowaniach Berlina z obiema stolicami. Będzie ugoda?
Dla niemieckich mediów twarda postawa UE w sporze z rządami Polski i Węgier jest słuszna, nawet jeśli oznacza turbulencje. Niektórzy liczą na opamiętanie się Orbána i Kaczyńskiego, ale inni apelują o rozwiązania drastyczne.
Tylko po to, aby Kaczyński z Ziobrą mogli kontynuować swoją ofensywę przeciwko sędziowskiej niezależności, narazimy się na wyniszczającą konfrontację z najważniejszym sojusznikiem i ostatecznie zdemolujemy nasze wpływy w Unii Europejskiej.
Negocjatorzy Parlamentu Europejskiego i krajów UE uzgodnili dziś wstępny kompromis w sprawie reguły „pieniądze za praworządność”. Nieco ją zaostrzono. Co zrobią Polska i Węgry?
Bruksela pracuje nad mechanizmem, który ma powiązać wypłatę unijnych pieniędzy z przestrzeganiem zasady praworządności. Czy powstanie skuteczny mechanizm? Rozmowa z Piotrem Burasem.
Komisja Europejska przyjęła dziś krytyczne raporty o Polsce i Węgrzech. Bruksela żyje jednak głównie klinczem wokół reguły „pieniądze za praworządność”.
Unia spowalnia niszczenie państwa prawa w Polsce. Ale brak jej narzędzi, a czasem determinacji, by mocniej wcisnąć hamulec. Reguła „fundusze za praworządność” też będzie ułomna.
Europosłowie wzywają Komisję Europejską do zaostrzenia działań w sprawie łamania praworządności w Polsce. Ursula von der Leyen nadal się zastanawia, jak zagrać z Warszawą.
Clément Beaune to współtwórca europejskiej strategii prezydenta Francji. Teraz stanie się twarzą walki o powiązanie funduszy unijnych z praworządnością.