W stylu prowadzenia polityki widzę ogromne zagrożenie dla praw obywateli. Martwi mnie, jak daleko jest dziś cała machina zarządzania państwem od zapewnienia obywatelom prawa do bezpiecznej przyszłości – mówił RPO Adam Bodnar, zamykając III Kongres Praw Obywatelskich.
Dziecko dwóch Polek urodzone za granicą ma konstytucyjne prawo do polskiego obywatelstwa, do nadania numeru PESEL i do paszportu. Ale konstytucja zostanie złamana, jeśli wpisze się w jego dokumentach, że rodzicami są dwie kobiety.
Na szczycie ONZ w Nairobi grupa państw, wśród których znalazła się Polska, odcięła się od stanowiska wspierającego m.in. gender czy przekrojową i dostosowaną do wieku edukację seksualną.
To, co jest groźne dla jeszcze raczkującej demokracji w Polsce, to coraz bardziej uniwersalny zakres zasady, że wprawdzie wszyscy u nas są równi, ale niektórzy równiejsi. I to znacznie.
Torturom sprzyja władza unikająca jawności i kontroli na każdym szczeblu. W krajach demokratycznych władza obywatelowi podlega i służy. I czuje się odpowiedzialna za przeciwdziałanie przemocy.
Ataki na RPO Adama Bodnara to nie tylko napaść personalna na kogoś uznawanego za politycznego wroga. W jego osobie władza i jej akolici zwalczają samą republikańską koncepcję praw człowieka.
Ponad połowa raportu dotyczy praworządności. Reszta praw kobiet. Dokument ma przede wszystkim wymiar wizerunkowy.
Delegacje Polski i sześciu innych krajów Rady Europy opuściły obrady jej Zgromadzenia Parlamentarnego, by zaprotestować przeciw zdjęciu sankcji z Rosjan. To uwypukla dylemat – Rada Europy ma być bliższa ONZ czy UE?
Administracja Trumpa chce walczyć z gwałtem na wojnie. Ale nie zamierza sugerować, że ofiary takiej przemocy mają prawo do aborcji.
Według Human Rights Watch Chiny stosują w muzułmańskim Sinciangu represję na skalę niewidzianą od czasów Mao Zedonga.