Jubileusz GW: Nie byłoby Trzeciej Rzeczpospolitej, jaką znamy, bez Adama Michnika i ludzi „Gazety”.
Już niedługo pożegnamy papierowe dzienniki, a telewizje informacyjne będziemy nosić w kieszeni. Czy to koniec słowa pisanego? I jaki świat szykują nam nowe media?
W „Tygodniku Powszechnym” sygnał do powstania dał profesor Władysław Bartoszewski. Napisał do przyjaciół, że zwykle się odsuwa, gdy ktoś obrzyga go w tramwaju. A cóż dopiero w gazecie?
Pierwszy z kandydatów na prezydenta RP już się zgłosił. Od 10 lat jego głównym źródłem utrzymania jest bycie byłym księdzem. To jego profesja i powołanie. Polska moherowa ma swój antybiegun. I to bardzo zimny.
Pięćdziesiąt lat temu studenci na rozpoczęcie roku akademickiego dostali pały. Po likwidacji tygodnika „Po prostu” wyszli na ulice. Doszło do pięciodniowych walk z milicją. Opinie na temat tych wydarzeń zebrała Służba Bezpieczeństwa.
Tabloidy doskonale znają ludzkie mechanizmy poznawcze i słabości – mówi psycholog dr Lucyna Kirwil.
Była to pierwsza i ostatnia w PRL gazeta codzienna ukazująca się poza cenzurą. Jej krótkie, ale wielce znaczące istnienie opisuje jeden z jej założycieli.