Spiskowa teoria, sformułowana tuż po tej tragedii, okazała się nośna – również w dekadach powojennych.
Był jednym z nielicznych, którzy odważnie przeciwstawiali się legendzie powstania warszawskiego. Pytanie „bić się czy nie bić?” było symbolem jego postawy. Powiem szczerze: kochałem go.
Narodowcy już dwunasty raz zorganizowali marsz w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. W tym roku obyło się bez większych kontrowersji, ale dało się wyczuć niewygaszone konflikty wśród głównych graczy skrajnej prawicy.
Powstańczyni Janina Jankowska przyjmuje mnie nad stołem pełnym słodyczy.
Wywodzenie takiej lub innej kwoty pieniężnej z męczeństwa ofiar wojny (bo nie tylko powstania), i to sumy mającej zasilić budżet państwa polskiego, wydaje mi się głęboko amoralne.
Cała Pani Wanda: odważna i zdeterminowana w słusznej sprawie. Trzy ważne rzeczy, które od niej usłyszeliśmy w tym roku, łączą historię z teraźniejszością.
Środowiska narodowe po raz jedenasty uczciły rocznicę wybuchu powstania warszawskiego demonstracją w centrum stolicy. W tym roku było mniej wszystkiego – i ludzi, i rac, i kontrowersji.
Dzisiaj o powstaniu warszawskim często opowiada się koszulkami i muralami pełnymi scen bohaterstwa. Ważne – mówią sami powstańcy – żeby nie zastąpić wiedzy patosem, a historii legendą.
Anna Jakubowska „Paulinka” w powstaniu warszawskim walczyła w batalionie „Zośka”. W ostatnich latach broniła m.in. praw kobiet i mniejszości. Otrzymała tytuł Honorowej Obywatelki Warszawy. O jej śmierci poinformował prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Powołana 80 lat temu Armia Krajowa musiała mieć żołnierzy nowego typu. Szlag ich trafiał, kiedy zderzali się z wojskowymi o przedwojennej mentalności.