Kobiety w żydowskim ruchu oporu.
Ocaleli w ruinach po powstaniu w getcie. Niektórzy przeżyli.
Od ogrodzenia murem warszawskiego getta, przez wygłodzenie i wyniszczenie, po likwidację w postaci wywózki do obozów śmierci.
Książę Pan Wojewoda skutecznie uruchomił syreni śpiew à la produkcje prawicowych bojówek z lat 30. lub propaganda marca 1968 r. Przypadek czy praktyka polityczna PiS?
Syreny nie mają żadnego sensu, gdy dzielą, zamiast łączyć. Co ma w głowie Radziwiłł? To złośliwe i sobiepańskie zachowanie to nie tylko kwestia charakteru. Stoi za tym koncepcja polityczna.
„Miłość” jest hasłem przewodnim tegorocznej akcji Żonkile organizowanej przez Polin. Dlaczego? Co łączy miłość i historię powstania w getcie warszawskim. I co zmienia wojna w Ukrainie? Opowiadają Katarzyna Jankowska i Mariusz Jastrząb z działu edukacji Muzeum Polin.
Można traktować te enuncjacje jako zabawny folklor polityczny, tyle że władza marzy, aby stało się to powszechnym standardem. I temu chwacko pomagają moi „ulubieni” autorzy.
Nadal jesteśmy dla siebie okrutni, obojętni na cierpienie. Ludzkość powtarza pewne wzory i modele. Na szczęście także te dobre – mówi prof. Barbara Engelking, psycholożka, socjolożka, badaczka Zagłady.
Zamiast „Ludzie ludziom zgotowali ten los” mędrcy z IPN w filmowym materiale w dniu rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim napisali: „Ludzie (Niemcy) ludziom zgotowali ten los”. Ktoś dokonał korekty, aby nikt, broń Boże, nie pomyślał, że „ludzie” to może znaczyć także „Polacy”.
W getcie nie było zieleni i nie było żonkili. Ale nasze żonkile, zwłaszcza w tym roku, odradzają się na gruzach, są symbolem życia, nadziei, pamięci – mówi Ewa Budek z Muzeum Polin, pomysłodawczyni akcji Żonkile.