Teraz następuje najważniejszy sprawdzian dla Donalda Tuska, rządu i administracji. Z powodzią nie da się negocjować, ale już za pomoc poszkodowanym władza będzie dokładnie rozliczona, nie tylko przez politycznych przeciwników, ale też przez ludzi, którzy ponieśli ogromne straty, oraz przez opinię publiczną.
Lecą przez okna na bruk niesprzedawalne towary, wzdęte panele podłogowe, szafy, krzesła i kontuary.
Cigacice, Krosno Odrzańskie i Słubice na trasie fali wezbraniowej na Odrze. Ministrowie pracują nad specustawą powodziową. Środki, które zostały zarezerwowane na program kredyt 0 proc., mogą trafić na pomoc powodzianom.
To zaskakujące, żeby aż tak pląsać na falach tragicznej powodzi, jak to czyni PiS. Zjednoczona Prawica najwyraźniej przyjęła rolę Patriotycznego Frontu Odrodzenia Narodowego z lat 80.
Rosja zapowiada odwet na Portugalii; fala powodziowa na Odrze mija kolejne miejscowości; Donald Trump nie zgodził się na debatę z Kamalą Harris w CNN; Iga Świątek nie będzie bronić tytułu w Pekinie; Sikorski komentuje politykę Dudy.
To, co woda w jednym miejscu wypłucze, w innym miejscu zostawi. W jednych miejscach się oczyści, gdzie indzie przeniesie zanieczyszczenia. W ochronie przyrody mówi się też o zanieczyszczeniu biologicznym – czyli o inwazjach obcych gatunków.
Stanem klęski żywiołowej zostały objęte kolejne tereny, m.in. Oława, Kąty Wrocławskie i Żagań. Fala na Odrze w niedzielę dotarła do Głogowa, a w nocy zbliżyła się do Nowej Soli. Donald Tusk apeluje do turystów w sprawie wyjazdów na Dolny Śląsk. I odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Wojsko zostało zaangażowane w działania ochronne i odbudowę na skalę, jakiej nie było we współczesnej Polsce. Ale ktoś „na górze” musi sobie zadać pytanie – i spróbować na nie odpowiedzieć – co by było, gdyby wielka powódź nadeszła w chwili kryzysu militarnego lub wojny.