Detektyw Rutkowski świadomie korzystał z pomocy oszusta, aby wyciągać pieniądze od Olewników.
Tabloidy doskonale znają ludzkie mechanizmy poznawcze i słabości – mówi psycholog dr Lucyna Kirwil.
Słowo „kidnaping” podczas tych wakacji rozgrzewa fora internetowe i prywatne rozmowy rodziców. Kolejny dramat, zniknięcie 11-letniej Magdy Czechowskiej z kieleckiego dworca, podsyciło rodzaj psychozy, jakiej świat podlega od kilku miesięcy. Dokładnie od 3 maja, kiedy w Portugalii porwano małą Madeleine McCann.
O tragedii wiedenki Nataszy Kampusch wiemy niewiele – tyle, ile sama chciała o niej powiedzieć. Możemy tylko przypuszczać, co się z nią działo, przywołując inne przypadki psychicznego zawładnięcia, przypominając mechanizmy, które do niego doprowadzają.
Polscy turyści wędrujący po górach zostali porwani u stóp Mount Everestu. Mieli wiele szczęścia: mówił o nich przez pół dnia cały świat, zostali porwani nie przez yeti, a przez maoistów i odzyskali wolność po zapłaceniu podatku rewolucyjnego. W dolarach, a nie w głowach.
Dopiero po czterech latach od zaginięcia Krzysztofa Olewnika złapano pierwszy trop. Aresztowano mężczyznę, który może mieć związek z porwaniem. Na wątkach tej sprawy będą się uczyć kandydaci na prokuratorów, policjantów i sędziów. Dowiedzą się, jak nie należy postępować, kiedy dochodzi do uprowadzenia człowieka.
Miesiąc temu o uwolnienie porwanego w Iraku Jerzego Kosa modlił się cały kraj, a przedstawiciele władzy wyrażali szczere zaniepokojenie jego losem. Dzisiaj smutno mu, bo dotąd żaden z nich nie zadzwonił i zwyczajnie nie zapytał: panie Jurku, jak się pan czuje?
W stolicy krążą wieści o fali porwań dla okupu. Uprowadza się Polaków i cudzoziemców, a dokonują tego przebierańcy w policyjnych uniformach. W Warszawie wybuchła panika.