Znieczulenia przy porodach są już refundowane. Ale czy właściwa opieka okołoporodowa polega tylko na likwidacji bólu?
W Wielkiej Brytanii Polka rodzi prawie dwa razy więcej dzieci niż w kraju – tak twierdzi część polskich mediów i niektórzy politycy. Prawda tkwi w szczegółach.
Mimo postępów medycyny średnio na tysiąc porodów występuje jeden ciężki przypadek niedotlenienia dziecka. Skutki mogą być bardzo groźne.
Wydawało się, że akcja Rodzić po Ludzku dokonała rewolucji, roz-bijając betonowe położnictwo. Dziś, pięć lat po jej zakończeniu, okazuje się, że wiele zmian miało charakter jedynie kosmetyczny. To ten sam beton, tylko przemalowany na pastelowe kolory. Poród, który był manifestacją kobiecości, źródłem siły, wydarzeniem o niezwykłym znaczeniu dla emocji i psychiki, został w XIX w. w zasadzie kobiecie odebrany. Stała się ona biernym obiektem lekarskich działań. Macicą w zasadzie. I tak to trwa. Przedmiotowe traktowanie dotyka także noworodków. Sprawa katowickich pielęgniarek bawiących się wcześniakami czy potajemne wydanie martwych płodów, by urządzić im widowiskowy pogrzeb, to przypadki wyjątkowo bulwersujące, ale wyrastające z tego samego myślenia.
Liczba dzieci urodzonych w domu wzrosła ostatnio dwukrotnie. Choć to nadal promil w statystykach, domowe porody stają się coraz bardziej popularne. Lęk przed szpitalem? Nowa moda? A może po prostu powrót do normalności?