Żeby kino było sztuką, musi – jak sama nazwa wskazuje – być sztuczne. Jeśli film jest całkowitą kreacją, to zatraca ludzki wymiar i staje się pustą rozrywką, dodatkiem do popcornu – o swojej miłości do kina opowiada dr Piotr Kletowski, filmoznawca.
Zamiast odejść z polityki w infamii, Sean Spicer ma teraz szansę zdobyć serca widzów. Nawet jeśli szybko odpadnie, za udział w programie dostanie ponad 100 tys. dol. Od tych samych mediów, przeciw którym jeszcze niedawno szczuł.
Zapowiedź czwartej odsłony „Matrixa” to wspaniały prezent na 20-lecie premiery filmu, ale pojawiają się sceptyczne głosy. Czyż kultowa trylogia nie była dziełem zamkniętym fabularnie?
Nie tylko zombie, świadomy robot i Godzilla, czyli o katalogu lęków, z którego czerpią dziś twórcy popkultury.
Nadchodzące koncerty gwiazd lat 90. to dobra okazja, by wreszcie się przekonać, czym tamta dekada różniła się od innych.
Popularne kino robi zwrot w stronę feminizmu, filmy animowane rozliczają się z toksyczną męskością. To szczere posunięcia czy próba zajęcia niszy rynkowej?
Młodzi w internecie budują swoją kulturę, nierzadko bardzo wyrafinowaną. I mają swoich bohaterów, zaskakująco popularnych i wiarygodnych niczym artyści ludowi lub uliczni.
Kto by pomyślał, że życie uczuciowe muppetów wywoła tyle emocji. A jednak internet zalały artykuły z identycznymi nagłówkami: „Bert i Ernie to para!”.
Wracająca w Dniu Kobiet na mały ekran „Jessica Jones” to przykład nowego prądu w kulturze popularnej: silna bohaterka, wpływowa twórczyni i złożony portret kobiety w sferze uznawanej dotąd za męską.
Fakt, że „Bravo” wytrzymało tak długo, można uznać za sukces wydawnictwa.