Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie jest dziś dziełem sztuki i zabytkiem. Bernardyni zdecydowali niespodziewanie o przekazaniu go za darmo Stowarzyszeniu Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia, które chciałoby go wyburzyć. Wbrew władzom miasta i mieszkańcom.
Przed wyborami działacze PiS starają się wkupić w łaski Kaczyńskiego. To dlatego marszałek Jarosław Stawiarski z PiS załatwił sobie wielki pomnik Lecha Kaczyńskiego w Lublinie w ekspresowym tempie. Ale żeby to się działo w „platformianym” Lublinie?
Wojna w Ukrainie przywraca dyskusję na temat pomnikowej spuścizny po PRL. Co z nią robić? Bezrefleksyjnie burzyć czy szukać dialogu społecznego?
80 lat temu w Babim Jarze hitlerowcy rozstrzelali 33 771 osób w dwa dni. Później liczba ofiar wzrosła do 100 tys. Wiadomo, kto zabijał i kto ginął, ale jak upamiętniać tę śmierć – to w Ukrainie wciąż powód do kłótni.
Czesi mają nową pasję: z zaskakującym zapałem przebudowują swoją historię, obalając jedne pomniki i stawiając nowe.
Największą chorobą naszych czasów stał się literalizm – napisała Olga Tokarczuk w liście pożegnalnym, przygotowanym na ceremonię pogrzebową prof. Marii Janion. Ostatnie przypadki polskiej sztuki dowodzą, że to trafna diagnoza.
Rozstrzygnięto konkurs na pomnik upamiętniający Bitwę Warszawską 1920 r. Już wcześniej wiedzieliśmy, gdzie stanie. Teraz wiemy też, co stanie. I mówiąc szczerze, szału nie ma.
Kanapowa, dziwaczna inicjatywa za sprawą deklaracji premiera Morawieckiego nagle stała się równie ważna, co układ sił w parlamencie.
„Kompozycja w brązie pt. Rzeź wołyńska” to pomnik, którego nikt nie chce. Od lat jeździ po Polsce. Po drodze prowokuje do wojenek po wojnie.
Z im większą gorliwością stawiamy pomniki, tym brutalniej obchodzi się z nimi historia. Szczególnie w naszej części Europy.