Traktowanie jako punktu zwrotnego badania Kantaru, w którym Koalicja Obywatelska wyprzedziła PiS, jest w najlepszym wypadku przedwczesne, a w najgorszym wprowadza w błąd.
Co wynika z partyjnych sondaży? Czy pierwsza od lat przewaga PO nad PiS to incydent czy przełom?
Szymon Hołownia udowodnił, że jest kimś więcej niż sezonową gwiazdą polskiej polityki. Jego ruch ma swoje miejsce na scenie i szybko go nie straci. Ale też nie ma go aż tak wiele, by sprostać przywódczym ambicjom.
W wielu kwestiach związanych z oświatą wśród ugrupowań opozycyjnych ujawnia się potencjał do wspólnego przygotowania rozwiązań, a potem pracy nad tym, by stały się rzeczywistością. To jedna z pierwszych dobrych wiadomości dotyczących edukacji od dłuższego czasu.
Choć partia Donalda Tuska zgłaszała chęć wnoszenia poprawek do projektu, realnie murem opowiedziała się za progresywnością społeczną i rzeczywiście okazała się obywatelska nie tylko z nazwy.
Zgodnie z ostatnimi sondażami dwa największe ugrupowania – PiS i Koalicja Obywatelska – umacniają przewagę nad resztą partii. Ale żadne z nich nie będzie w stanie samodzielnie rządzić.
Wyniki poszczególnych sondaży różnią się przede wszystkim ze względu na liczbę niezdecydowanych wyborców. Czy dzięki nim PiS może zwyciężyć po raz trzeci?
Ponieważ przebieg i czas trwania wojny są nadal bardzo niepewne, istnieje wiele scenariuszy dotyczących dalszych zmian w sondażach. Co może doprowadzić do odwrócenia wyników?
Jeśli nauczyliśmy się jednej rzeczy z sondaży w ciągu ostatnich sześciu lat, to że nagłe i duże zmiany notowań są czymś niezwykłym, nawet w obliczu szalejących sporów politycznych.
Według CBOS PiS ma 29 proc. poparcia, a według Pollstera – 33 proc. Jak sobie radzić w tym zamieszaniu?