Władysław Kosiniak-Kamysz z Szymonem Hołownią wrócili do pomysłu, który wydaje się kompromisem („niech naród zdecyduje”), ale tak naprawdę obnaża ich konserwatyzm.
Partie opozycyjne zawarły pakt senacki, KO rusza w teren, lewica podpisuje porozumienie, a Polska 2050 dogaduje się z PSL. Co dalej? Rozmowa z politolożką Barbarą Brodzińską-Mirowską.
Jeśli chodzi o liczbę mandatów w Sejmie, sytuacja jest bardzo wyrównana. Obie najbardziej prawdopodobne koalicje – PiS-Konfederacja i KO-Polska 2050-Lewica-PSL – miałyby mniej więcej równe szanse na stworzenie większości.
Opozycja podpisała dziś „pakt senacki”, czyli zobowiązanie o wspólnym starcie do Senatu. Do dotychczasowych partnerów – PO, PSL, Lewicy – dołączyła Polska 2050.
Sytuacja po opozycyjnej stronie sceny zaczyna się klarować. Po lewej stronie Nowa Lewica pod rękę z Razem, w centrum Koalicja Obywatelska, a na prawo od niej sojusz Polski 2050 i PSL.
Autorzy projektu Sondażu Obywatelskiego chcą zbadać preferencje wyborcze Polaków. To pomoże ustalić, czego tak naprawdę chcą: wspólnej listy czy też osobnego startu partii opozycyjnych?
Polityczna rzeczywistość, która nastanie po wyborach, wykuwa się już teraz. Prezes PiS i jego sztab pracują nad kilkoma wariantami nieoddawania władzy opozycji. Czy antyPiS tworzy własne plany, które temu zapobiegną?
Takiej nawałnicy młoda i wciąż nieotrzaskana w politycznych bojach formacja jeszcze dotąd nie przeżywała. Szymon Hołownia doświadcza teraz na własnej skórze bolesnej lekcji politycznego realizmu.
Za łatwo ulegliśmy mitowi jedności opozycji, która jest na wyciągnięcie ręki. Łukasz Lipiński rozmawia z Rafałem Kalukinem o kolejnych przetasowaniach wśród partii opozycyjnych i nabierającej rozpędu kampanii wyborczej.
„Mamy plan dla Polski” – mówili w Senacie Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz, zapowiadając „jedną listę wspólnych spraw”. W tym tygodniu mają przedstawić zespół ekspertów, którzy zajmą się jej układaniem.