Opowieść o układzie trucicielsko-aborcyjno-antyrządowym z czasów Ludwika XIV, narodzinach nowoczesnej policji, meandrach pracy trybunału specjalnego i sposobach rozumienia prawa i sprawiedliwości przez władcę.
Mamy nowy wniosek o powołanie komisji śledczej. Tym razem do wyjaśnienia podejrzeń o inwigilację obecnej opozycji i środowisk samorządowych. Wniosek jest odpowiedzią na serię dziwnych wydarzeń w Krakowie. Od dawna media sygnalizowały, że w tym mieście, w momencie, gdy pojawia się kandydat na prezydenta spoza PiS, natychmiast zaczyna się ożywiona działalność prokuratury i policji, mająca znamiona szukania haków na politycznych konkurentów.
Od kiedy możemy mówić o zawodzie policjanta w Polsce i skąd się wzięło tytułowe przezwisko?
Wśród prywatnych detektywów afera goni aferę. Działają na podstawie ustawy, ale jej nie przestrzegają. Łamią prawo, bo inaczej nawet pies z kulawą nogą nie zamówiłby u nich usługi. Więc może trzeba skończyć z fikcją. Albo wykreślić ze spisu zawód detektywa, albo zmienić ustawę.
W końcu sierpnia upłynie termin obowiązywania ustawy o świadku koronnym. Projekt nowej ustawy, którym już w kwietniu ma zająć się rząd, sporo zmienia w statusie świadka. Bo też doświadczenia z koronnymi mamy różne. Nie zawsze dobre.